środa, 4 lipca 2012

jedyne co mam wam do powiedzenia to jedno wielkie WOW.
W sobotę byliśmy nad jeziorem, nie takim znów zwykłym jeziorem. Otóż jezioro Michigan trzecie największe jezioro w USA. W każdym razie, widok jeziora był niesamowity. Dla Amerykanów, żyjących daleko daleko gdzieś w środku Stanów ono jest namiastką oceanu. A mnie najbardziej uderzył horyzont i nic tylko wielka wielka woda. Patrzcie:







I nasze kolorowe desery. Na żywo to wygląda niesamowicie i jeszcze bardziej cieszy nasze brzuszki ;)
A ta druga specjalnie na 4 lipca.




 I na koniec kolejny tydzień tutaj made by Petr.
http://www.youtube.com/watch?v=-y8cuWpG1IM&feature=relmfu